www.galeriakmgrudziadz.fora.pl

Mati

Wagony GT6

Jesienią 1997 roku MZK Grudziądz zakupił w Mannheim dwa wozy GT6 (71 i 72, ex 423 i 425). Mimo swojego wieku (rok produkcji 1964) przyjęły się na grudziądzkich torowiskach. Wiele urządzeń zastosowanych w nich widziano po raz pierwszy, przede wszystkim otwieranie drzwi przez pasażera. Długość każdego z tych wagonów wynosi 19095 mm, szerokość 2200 mm, wysokość 3185 mm. Dwa wózki pędne wyposażone są w silniki o mocy 100 kW napędzane przez dwie przekładnie kątowe. Przegub tramwaju oparty jest na wózku nośnym. Masa własna wynosi 19500 kg. Wozy te zabierają 172 pasażerów, w tym 36 na miękkich siedzeniach. Zapewniają one duży komfort jazdy, co było powodem kupna kolejnych wozów tego typu.

Wagony 6ZGTw

W 1998 roku trafiły do Grudziądza wagony 6ZGTw (73 – 76) oraz w 2000 roku dwa dwukierunkowe (77 i 7 Cool

, wszystkie z Wurzburga. Przez lata eksploatacji w Niemczech, były one wielokrotnie przebudowywane, zwłaszcza z dwukierunkowych na jednokierunkowe, choć nie wszystkie. W wozach 73 i 74 zamontowano w miejsce tradycyjnych siedzeń wygodne fotele oraz małe podokienne stoliki. Wagony te różnią się od wozów 71 i 72 układem nastawnika. Jedne wagony w celu zahamowania wymagają obrócenie korby w lewą stronę, a drugie w prawą, co spowodowało podział motorniczych na obsługujących „niebieskie” (71 i 72) i „żółte” (73 – 7 Cool

przegubowce. Wszystkie wurzburskie 6ZGTw pochodzą z serii 201 wagonów produkowanych przez Duewag w latach 1957 – 1973, którą oznaczono jako GT6 – typ Bochum. 26 z nich kursowało do 1975 roku w Hadze, po czym zostały przekazane do Wurzburga.
Po sprowadzeniu tych wagonów do Grudziądza doczekały się licznych przeróbek. Wymieniono pojedyncze reflektory w ścianie przedniej, jakie najdłużej, do 2000 roku posiadał wóz 74, na podwójne oraz światła pozycyjne, podobne do tych, jakie mają wagony typu 805Na i Nb. W wagonach dwukierunkowych, 77 i 78 przerobiono tylko jedną stronę, drugą pozostawiono oryginalną. Oddzielono kabiny motorniczego od przedziałów pasażerskich. Zwiększono ilość poręczy dla pasażerów.

Podsumowanie

Wagony te przyjęły się dobrze na grudziądzkich torowiskach. W przeciwieństwie do innych miast, w Grudziądzu ich poręcze nie szorowały torowisk. Zapewniają cichą jazdę, a także bezpieczniejszą, na co pozwalają piasecznice, których nie ma w wagonach polskiej produkcji. Mieszkańcy staromiejskich kamienic usytuowanych przy linii tramwajowej chwalą cichą jazdę niemieckich wozów, które zarazem wywołują minimalny poziom drgań. Na samym początku ich kursowania w Grudziądzu, w grudniu 1997 roku zostały przez mieszkańców nazwane „końskimi wozami”. Później, po wprowadzeniu wagonów 6ZGTw nazywano je „sardynkami” lub „brukselkami”, a wśród miłośników komunikacji miejskiej przyjęła się ogólnokrajowa nazwa (rodem ze Szczecina) „helmuty”.

Niedoszłe zakupy kolejnych, tym razem GT4

W grudniu 2007 roku zapadła decyzja o kupnie 12 wagonów przegubowych GT4 (brak środkowego wózka) ze Stuttgartu. Pochodzą one z roku 1959. W 1995 roku w zakładach Siemensa dokonano ich gruntownej modernizacji. Wymieniona została m. In. Cała automatyka i układy sterujące oraz napędy silników. Są o wiele cichsze, niż te dotychczas eksploatowane w Grudziądzu. Mają drzwi otwierane pneumatycznie, na zewnątrz wagonu. Motorniczy będzie ma coś w rodzaju komputera pokładowego, którym może przekazać dane o kursie do dyspozytorni. W rezultacie do zakupu ich nie doszło. Smile